Strona startowa


Miło mi powitać Szanownych Państwa na oficjalnej stronie internetowej Gminy Czarnocin.

Zapraszam do gminy, gdzie znajdują się prawdziwe "perły" historyczne i turystyczne - średniowieczne grodzisko i gród stożkowy, zbory ariańskie, piękne zabytkowe kościoły
i unikatowe wykopaliska archeologiczne. Mogą Państwo nacieszyć wzrok cudowną przestrzenią naturalną, wzgórzami
i pagórkami harmonijnie przeplatającymi się z dolinami.
Maria Kasperek Wójt Gminy Czarnocin

Sport: Nie udało się zatrzymać lidera

Dodał : MC Data: 2009-09-27 18:06:09 (czytane: 2962)

Grająca w IV lidze świętokrzyskiej Sparta Kazimierza Wielka pod wodzą trenera Piotra Zawadzińskiego w sobotę (26.09) podejmowała u siebie aktualnego lidera tabeli KSZO II Ostrowiec.

Z regionu
Aktualności
Sport
Kultura, rozrywka
Polityka

 Mecz pierwszej i czwartej drużyny tabeli zapowiadał się niezwykle atrakcyjnie z racji tego, że oba zespoły prezentują dynamiczny styl gry co gwarantowało ba kazimierskim stadionie wiele emocji. Poza tym ambicjonalnie grająca z meczu na mecz coraz skutecznie Sparta chciała przy dobrej grze „urwać” punkty liderowi. Przez pierwsze 40 minut meczu gospodarze nie pozwalali rozwinąć skrzydeł młodemu, wybieganemu i dobremu technicznie w operowaniu piłką przez zawodników zespołowi z Ostrowca. Piękna bramka Michała Puchały na 1 : 0 dodała Sparcie skrzydeł i gdyby dwie okazje, jakie kazimierzanie wypracowali zakończyły się golem – kto wie jaki obraz meczu byłby dalej.

mecz023.jpg 


Ale nieco nonszalancji w liniach obronnych dało w 41` bramkę wyrównującą dla KSZO i na przerwę zespoły schodziły z wynikiem remisowym. Niestety początek drugiej połowy to katastrofalne dwa błędy Sparty w obronie i w przeciągu 3 minut strata dwóch goli na 1 : 3 przy czym trzecia bramka, najładniejsza w całym spotkaniu została zdobyta przez zawodnika gości przepięknym strzałem z woleja pod poprzeczkę z ponad 30 metrów. Gdyby nasz bramkarz był bliżej swojej bramki – a stał jakieś 7 metrów od niej - kto wie czy nie zdołałby sparować tego strzału a tak – rozsypał się ustalony przez trenera plan gry na ten mecz i nerwowe poczynani gospodarzy o mało co nie zakończyły  się kolejnymi bramkami. Reprymenda z ławki trenera Zawadzińskiego na 15 minut przed zakończeniem spotkania spowodowała, że zespół znowu zaczął grać normalnie. Zdobyta przez Malarę druga bramka poderwała Spartę do ataku ale zabrakło czasu na co najmniej wyrównanie.

Sparta Kazimierza Wielka – KSZO II Ostrowiec 2:3 (1:1). Za tydzień kazimierzanie grają z Partyzantem Radoszyce, ósmym zespołem tabeli.
 

fotoreportaż

Robert Gwóźdź

Kalendarz

ue_stopka.jpg