Strona startowa


Miło mi powitać Szanownych Państwa na oficjalnej stronie internetowej Gminy Czarnocin.

Zapraszam do gminy, gdzie znajdują się prawdziwe "perły" historyczne i turystyczne - średniowieczne grodzisko i gród stożkowy, zbory ariańskie, piękne zabytkowe kościoły
i unikatowe wykopaliska archeologiczne. Mogą Państwo nacieszyć wzrok cudowną przestrzenią naturalną, wzgórzami
i pagórkami harmonijnie przeplatającymi się z dolinami.
Maria Kasperek Wójt Gminy Czarnocin

Niepodległościowe Spotkania Czwartkowe

Dodał : GS Data: 2018-09-17 12:20:42 (czytane: 425)

Z regionu
Aktualności
Sport
Kultura, rozrywka
Polityka

13 września mogliśmy wysłuchać wspomnień Pani Janiny Włosowicz. Pani Janina od 15-tu lat mieszka w Mękarzowicach wraz z córką ale całe jej zycie związane było z Turnawcem. Ukończyła 7-klasową szkołę podstawową w Czarnocinie a jako piętnastoletnia dziewczyna rozpoczęła pracę jako pokojówka we dworze Ślaskich. W niezwykle barwny sposób przedstawiła nam na czym polegały jej obowiązki, jak przebiegał dzień w przedwojennym dworze, jak wyglądały święta.
Mąż Pani Janiny pracował w majątku jako kowal. Pani Janina przedstawiła sylwetki pracodawców, Państwa Elżbiety i Ludwika Ślaskich jako ludzi godnych, skromnych, pracowitych, którzy w sposób oszczędny prowadzili życie dworskie. Ludwik Ślaski po wojnie przebywał 7 lat w komunistycznym więzieniu, w którym nabawił się wielu chorób. Pani Janina bardzo ubolewała nad jego lodem, twierdząc że to co go spotkało było niesprawiedliwe; przed wojną pracował w Kielcach w Izbie Rolniczej a w czasie wojny był członkiem AK, jego żona była sanitariuszką. Ludwik Ślaski oraz jego żona spoczywają na warszawskich Powązkach w rodzinnym grobowcu. Jeden z synów – Michał był rówieśnikiem Pani Janiny, mieszkał w Warszawie i utrzymywał z Panią Janiną kontakt listowny. Pani Janina zajmowała się także wychowaniem ich najmłodszej córki Barbary, która mieszka w Poznaniu i także utrzymują kontakt.

Pani Janina przez pół roku pracowała także w pałacu w Oblęgorku, zajmowała się wnukami Henryka Sienkiewicza.

Pani Janina wspominała także czasy okupacji i wyzwolenia. W Turnawcu partyzanci zabili niemieckiego żołnierza, dziedzic kazał młodym mężczyznom opuścić wioskę, Pani Janina z małym dzieckiem także schroniła się u krewnych, potem jeszcze dwukrotnie musieli uciekać do lasu.

Po wojnie pracowali z mężem w swoim gospodarstwie, wychowali i wykształcili czwórkę dzieci, doczekali wnuków i prawnuków.

Pani Janina ukończyła 96 lat, jest w bardzo dobrej formie fizycznej oraz posiada doskonałą pamięć.

Wszyscy byliśmy pod wrażeniem Jej wspomnień oraz bystrości umysłu, życzymy Jej jeszcze wielu lat w zdrowiu oraz pogody ducha.

  

 

spotkanie1.jpg 

spotkanie2.jpg 

spotkanie3.jpg 


Kalendarz

ue_stopka.jpg