Strona startowa

  Po bardzo dobrych występach w Błotnowoli koło Nowego Korczyna drużyna z Cieszków dostała zaproszenie na kolejny turniej rangi mistrzowskiej, udziału w takiej imprezie nie można odmówić. Po zdobyciu doświadczenia z poprzedniej edycji ekipa Szybkich i wściekłych ani myślała o powrocie do domu bez trofeum. Pierwsza faza turnieju odbyła się w grupach, 2 najlepsze drużyny przechodzą dalej, a później obowiązuje zasada „Każdy z Każdym”. Szybcy i Wściekli nie oddawali ani centymetra błotnego bajora, walka była zażarta a zwycięzca tylko jeden. Po rewelacyjnych meczach grupowych ekipa z Cieszków wyszła z grupy i to z pierwszego miejsca! Nie przegrywając przy tym, ani jednego meczu. Do najlepszej 4ki dostały się drużyny: OSP Kargów, Szybcy i Wściekli Cieszkowy, Rakovia Gepard oraz byli mistrzowie Świata Torfowy Dr Tusz Białystok. Po remisie 1:1 z drużyną Rakovi Gepard, przyszedł czas na bardzo emocjonujący mecz z OSP Kargów, układ tabeli jeszcze nie był jasny, więc wszystko mogło się zdarzyć, Szybcy i wściekli przeważali w meczu, lecz w piłce błotnej to nie wystarcza, po błędzie obrońcy piłka wpadła za kołnierz bramkarza z Cieszków i do ostatniej minuty meczu plasował się wynik 1:0 dla zaprzyjaźnionej drużyny z Kargowa. 40 Sekund do końca, Cieszkowy przypuściły zmasowany atak na bramkę przeciwnika, co okazało się dobrą taktyką, padła bramka, 1:1 i 15 sekund do końca. Nieprzewidywalność bajora i piłki jest wielka, OSP Kargów przeprowadził jedną szybką akcję i mecz zakończył się wynikiem 2:1. Najtrudniejszy okazał się mecz z Mistrzami Świata, po pierwszej jakże zażartej połowie drużyna z Cieszków przegrywała 1:0 a na dodatek po brutalnym faulu na jednym z zawodników drugą połowę, szybcy i wściekli grali w osłabieniu, kończąc mecz w 4, jednak że nie poddawali się ani na moment i mimo krytycznej sytuacji w zespole i dramatycznej akcji w lewym sektorze boiska padł gol wyrównujący 1:1. Remis z byłymi Mistrzami Świata to nie byle co! Turniej w Biszczy Wygrała drużyna OSP Kargów, drugie miejsce zajęła drużyna Torfowy Dr Tusz Białystok, Szybcy i Wściekli Cieszkowy uplasowali się na 3 miejscu, tracąc jedynie punkt do drugiego miejsca, poza podium znalazła się Rakovia Gepard. Królem strzelców został kontuzjowany Mateusz Rogala z Szybkich i Wściekłych z 6 bramkami na koncie. Udane występy zaowocowały zaproszeniem na kolejną edycję Pucharu Polski. Za rok.