Strona startowa

Na starcie stanęła rekordowa liczba 94 zawodników z 10 okręgów PZW (Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Kielce, Opole, Poznań, Skierniewice, Warszawa i Zamość) i czeskiego okręgu Ostrawa.

Mimo rosnącej z roku na rok liczby uczestników zawodów w Busku-Zdroju i ograniczeń wynikających z rozmiarów hali, dzięki bardzo dobremu przygotowaniu organizacyjnemu i sprawnemu sędziowaniu, a także dyscyplinie zawodników i ich trenerów, rundę eliminacyjną zawodów, która wyłoniła finalistów w 2 konkurencjach indywidualnych (arenberg i sprintcasting) oraz zwycięzców wielobojowych i drużynowych, rozegrano w ciągu niespełna 4 godzin.

W tej ostatniej klasyfikacji, tytułowe trofeum turnieju, tj. Puchar Prezesa Okręgu PZW w Kielcach Andrzeja Drzazgi, zdobyła drużyna gospodarzy, przed niepokonanymi w ostatnich latach Katowicami i czeską drużyną z Ostrawy. Patrząc na skład zwycięskiej drużyny, można by powiedzieć, że ten wynik był łatwy do przewidzenia. W 4-osobowej drużynie okręgu Kielce wystąpiło bowiem czworo aktualnych i byłych mistrzów świata seniorów i kobiet w wędkarstwie rzutowym z terenu województwa świętokrzyskiego (Magdalena Kuza – mistrzyni świata 2008, 2009, 2010 i 2011, Urszula Włodarska – mistrzyni z 2004 r., Jacek Kuza, który zdobył swe tytuły mistrzowskie w latach 2001 i 2010 -wszyscy z Buska-Zdroju oraz Jan Kita z Brodów – aktualny mistrz świata seniorów z 2011).

W klasyfikacji indywidualnej w/w zawodnicy również wystąpili w czołowych rolach. Najlepiej spisała się powracająca po kontuzji do wysokiej formy Urszula Włodarska. Wygrała bowiem z bardzo dobrym wynikiem 275 pkt. na 300 możliwych do zdobycia, pokonując najbardziej utytułowaną polską zawodniczkę Magdę Kuza (273 pkt.) i faworyzowaną Czeszkę Janę Bronckową, która do niedzieli, była niepokonana w buskim Turnieju, tryumfując w nim trzy razy z rzędu w latach 2009 - 2011.

 
Urszula Włodarska – zwyciężczyni w kategorii kobiet w towarzystwie Burmistrza Henryka Radosza i Prezesa Okręgu PZW w Kielcach Andrzeja Drzazgi.

W kategorii seniorów II miejsce zajął lider reprezentacji okręgu Kielce Jacek Kuza (282 pkt.), przegrywając ze Zbigniewem Mosko z Katowic (283 pkt.), dla którego był to pierwszy w seniorskiej karierze sukces na zawodach tej rangi. Trzecie miejsce zajął aktualny mistrz świata seniorów w 5-boju, Włodzimierz Targosz z okręgu Poznań (276 pkt.).

Jan Kita z Brodów potwierdził, że tytuł mistrza świata w skishu multi zdobyty w 2011 r. w Czechach, nie trafił do jego rąk przypadkowo. Wygrał bowiem swoją koronną konkurencję doskonałym wynikiem 90 pkt. na 100 możliwych, pokonując najlepszego z rywali aż o 20 pkt. Niezwykłą odporność psychiczną i wielkie umiejętności pokazał też w finale arenberga. Rzucając bowiem (mimo braku szybkiego kołowrotka ze specjalnymi  przełożeniami za ok. 1000 zł) w tempie najlepszego z rywali, Czecha Libora Pierzyny oraz remisując z nim po 7 rzutach – niespodziewanie poplątał żyłkę, dzięki czemu rywal ukończył konkurencję znacznie szybciej, ze stratą tylko 4 pkt (96 pkt.). Janek po usunięciu awarii, już samotnie miał do oddania trzy trudne rzuty i aby wygrać, musiał wykonać je bezbłędnie. Przy aplauzie publiczności Jan Kita trafił po kolei trzy „czyste” dziesiątki uzyskując 98 pkt. na 100, dzięki czemu wygrał finał lepszym wynikiem.

Finał Arenberga – Jan Kita, Damian Sobota z Katowic i Libor Pierzyna z Ostrawy na drugim stanowisku, jeszcze razem.

Bardzo ciekawa i wyrównana, choć bez udziału zawodników gospodarzy, była również rywalizacja w kategoriach młodzieżowych.

Wśród juniorów zwyciężył Czech Radim Novak (wicemistrz świata juniorów z Szamotuł z 2011 r.), przed 15-letnim Krzysztofem Matwiejczukiem z Zamościa (276 pkt.) i Kamilem Sojką z Katowic (274 pkt.).

W kategorii juniorek rywalki zdeklasowała Oliwia Mośko z Katowic, uzyskując proporcjonalnie najbardziej wartościowy wynik całych zawodów, tj. 280 pkt. (w tym bardzo rzadki maksymalny wynik 100 pkt. w arenbergu !). Na drugim i trzecim miejscu znalazły się Zuzana Placha z Ostravy i Eliza Pecyna z Bydgoszczy (odpowiednio 260 i 259 pkt.).

Oliwia Mośko z Katowic.

W najliczniej obsadzonej kategorii kadetów, w 2-boju spinningowym zwyciężyli bracia bliźniacy z Warszawy – Patryk i Michał Sapigórscy (165 i 163 pkt. na 200 możliwych do zdobycia), przed Maćkiem Wróblewskim z Białegostoku (158 pkt.). Wyniki zwycięzców pokazują, że ich talent, który zaprezentowali już w ubiegłym roku na zawodach Pierwszego Kroku w Krapkowicach, podparty ciężkim treningiem przez cały sezon zimowy, rozwija się wzorcowo i dobrze rokuje na przyszłość.